Joanna Mazur zachwycała od początku udziału w telewizyjnym show. pochodząca ze Szczucina niewidoma biegaczka triumfowała w 9. edycji popularnego telewizyjnego show tanecznego. Do programu Women’s Road Cycling in 2023: Look at How Far We’ve Come by Kasia Niewiadoma. By Kasia Niewiadoma March 24, 2023 at 8:17 am 5 min reading. Women’s cycling has evolved like crazy over the last five years. My domain, women’s road cycling, has gained more and more attention from the public, the Union Cycliste International (UCI), and sponsors. Teraz niewidoma biegaczka w rozmowie z 'Świat i ludzie' zdradziła, że wprowadziła się do niego. Joanna Mazur została laureatką 9. edycji programu 'Taniec z Gwiazdami'. W trakcie show Berlin 2018. 200 metrów. brąz. Grosotto 2016. 100 metrów. brąz. Berlin 2018. 100 metrów. Joanna Mazur (ur. 13 marca 1990 [1] w Szczucinie [2]) – polska lekkoatletka niepełnosprawna, multimedalistka mistrzostw świata i Europy niepełnosprawnych oraz uczestniczka Letnich Igrzysk Paraolimpijskich 2016. Joanna Mazura niewidoma tancerka mistrzyni zarobkiZdjęcia / grafiki / filmy użyte w filmie wolne od praw autorskich źródłohttp://piqam.compixabay.commuzyka n Joanna Mazur, niewidoma lekkoatletka, od początku podbija serca jurorów i widzów "Tańca z Gwiazdami". Sportsmenka, choć nie widzi, jeszcze nigdy nie popełniła żadnego błędu na parkiecie. Jej wyczucie rytmu, ruchy i wrażliwość są doceniane przez jurorów i widzów. 8cBvxqr. Ministerstwo Sportu wydało oświadczenie w sprawie Joanny Mazur! Ile niewidoma biegaczka dostaje pieniędzy? Nie cichną echa piątkowego odcinka "Tańca z gwiazdami", podczas którego Joanna Mazur pokazała swoje mieszkanie. Niewidoma biegaczka, która ma na swoim koncie złote medale Mistrzostw Świata i Europy, od 14 lat mieszka w szkole z internatem. Ma pokój bez toalety i prysznica, łazienka znajduję się na korytarzu. To w jakich warunkach mieszka nasza mistrzyni poruszyło zarówno jej partnera tanecznego, Janka Klimenta, który zobaczył na żywo to mieszkanie, jak i jurorów show. Andrzej Grabowski i Iwona Pavlović byli wstrząśnięci tym, co zobaczyli. Czuję się zażenowany i zawstydzony, że osoba dla której na mistrzostwach świata grano Mazurka Dąbrowskiego żyje w takich warunkach. Gdzie są instytucje odpowiedzialne za to, aby takie osoby wspomóc? Gdzie są sponsorzy prywatni? Jest mi po prostu wstyd, a z Ciebie Joasiu czuje się dumny! - powiedział Andrzej Grabowski. Nie mogę mówić po tym filmie, bo ja bym przyjęła cię do swojego domu po tym filmie. Zatyka mnie przez to co powiedział Andrzej. Żyjemy w państwie gdzie mistrzyni świata ma toaletę na zewnątrz. Coś koszmarnego! Znajdźmy sponsora tej kobiecie - dodała Iwona Pavlović. Do całej sytuacji postanowiło odnieść się Ministerstwo Sportu i Turystyki. Oświadczenie Ministerstwa Sportu i Turystyki w sprawie Joanny Mazur Historia Joanny Mazur poruszyła internautów, którzy zorganizowali dla niej dwie zbiórki - w sumie od piątku udało się zebrać 100 tysięcy złotych! Przy okazji pojawiło się wiele negatywnych komentarzy na temat Ministerstwa Sportu, które powinno wspierać naszą biegaczkę. Co na to pracownicy ministerstwa? Wydali oświadczenie, w którym podsumowali ile pieniędzy rocznie przekazują na konto niewidomej biegaczki. Joanna Mazur otrzymuje 40 tysięcy złotych z programu Team100, 24 tysiące złotych w ramach specjalnego stypendium sportowego oraz środki ze swojego klubu ok. 30 tysięcy rocznie. Do tego dostaje też pieniądze za szkolenia i zgrupowania. Kibicujemy bardzo mocno Pani Joannie w karierze sportowej i przygodzie w programie "Dancing with the Stars". Wspieramy ją i jeśli tylko będzie taka wola, jesteśmy otwarci na jeszcze większe wsparcie służące komfortowi przygotowań pani Joanny do dalszych startów - czytamy w oświadczeniu Ministerstwa Sportu i Turystyki na Facebooku. Zgodnie z tym, co napisano Joanna Mazur dostaje od MSiT w sumie 64 tysiące złotych rocznie. Czy to odpowiednia kwota? Oświadczenie MSiT w sprawie Joanny Mazur: Joanna Mazur w "Tańcu z gwiazdami" pokazała, w jakich warunkach żyje od 14 lat Polsat Jurorzy byli zaskoczeni tym, że mistrzyni mieszka w tak skromnych warunkach Polsat Zobacz także: Wiemy, kto odpadł z "Tańca z Gwiazdami"! Najlepsza okazała się Agnieszka Radwańska! Joanna Mazur w ostatnim odcinku „Tańca z gwiazdami” pokazała w nagraniu, jak mieszka. Okazało się, że niewidoma lekkoatletka od wielu lat mieszka w małym pokoju w internacie w Krakowie, a toaleta znajduje się na korytarzu… Doda po obejrzeniu poruszającego materiału opublikowała szczery wpis na Facebooku! Tak mieszka mistrzyniOstatni odcinek poruszył serca internautów. Joanna Mazur pięknie zatańczyła, jednak najwięcej emocji wywołał film, który został wyemitowany przed tańcem biegaczki. Okazało się, że niewidoma biegaczka od 14 roku życia mieszka w małym, skromnym pokoiku w krakowskim internacie. Lekkoatletka, aby skorzystać z toalety musi wyjść na korytarz…Jurorzy byli poruszeni video, Andrzej Grabowski i Iwona Pavlović apelowali do osób i instytucji współpracujących z lekkoatletką o wsparcie finansowe.„Jestem wzruszony, ale i zażenowany, że osoba dla której grano Mazurka Dąbrowskiego żyje w takich warunkach. Gdzie są instytucje państwowe? Gdzie są sponsorzy?” – pytał Andrzej Grabowski. Doda wspiera Joannę Mazur! Niewidoma biegaczka pokazała, jak mieszkaRównież Doda jest poruszona trudną sytuacją materialną Joanny Mazur! Piosenkarka zachęciła również do zbiórki na rzecz biegaczki.„Wracałam wczoraj ze spotkania z fanami w Poznaniu, na którym podpisywałam płytę do późnych godzin, więc nie widziałam odcinka „Tańca z gwiazdami”, w którym pokazano Joannę Mazur i tragiczne warunki, w których żyje. Dzis nadrobiłam wszystko i proszę Was o pomoc w zbiórce dla niewidomej biegaczki, której trudna sytuacja finansowa może się zmienić dzięki nam. Multimedalistka mistrzostw świata i Europy niepełnosprawnych przyznała, że w podobnie trudnej sytuacji są również inni niepełnosprawni sportowcy. Nie tylko oni. Większość dyscyplin, nawet sportowców sprawnych „nie zapewnia” im godnego bytu. Moj ojciec, wielokrotny medalista mistrzostw Europy i świata musiał sprzedać swój jedyny kożuch by kupić pianino żebym mogła skończyć szkole muzyczną. Dziś to ja mogę pomagać jemu ale wielu innych, wspaniałych ludzi, którzy poświęcili swoje życie dla sportu, nie mają tego szczęścia. Sprawa jest o tyle dla mnie ważna, że przez wiele lat obserwowałam jak mój tata trenował niepełnosprawnych i pomagał w zdobyciu medali w ponoszeniu ciężarów. Widzialam jak ciężko było im przygotować się do zawodów bez wsparcia finansowego, a ich wygraną za złoto było 250 zł. Oto link do zbiórki dla Joanny Mazur. Kochana, trzymam kciuki!” – napisała wczoraj ze spotkania z fanami w Poznaniu, na którym podpisywałam płytę do późnych godzin, więc nie widziałam…Opublikowany przez Doda Sobota, 6 kwietnia 2019—————————————————————————————————–Źródło zdjęć: kadr z Niewidoma Joasia Mazur ze Szczucina wygrała Taniec z Gwiazdami! To, co jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się nierealne, stało się faktem - pochodząca ze Szczucina niewidoma biegaczka triumfowała w 9. edycji popularnego... 20 maja 2019, 13:57 Niezwykły prezent dla Joanny Mazur. Dostała mieszkanie! Po tym, gdy w programie „Taniec z Gwiazdami” pokazano, w jak skromnych warunkach mieszka Joanna Mazur, wiele osób zaoferowało pomoc niewidomej biegaczce ze... 15 kwietnia 2019, 10:46 "Taniec z Gwiazdami". Joanna Mazur dostała mieszkanie w Krakowie od Zbigniewa Jakubasa [ZDJĘCIA] "Taniec z Gwiazdami" - Joanna Mazur już wygrała! Zbigniew Jakubas, jeden z najbogatszych Polaków, podarował mieszkanie uczestniczce "Tańca z Gwiazdami" Joannie... 13 kwietnia 2019, 12:28 Cały kraj poruszony tym, jak mieszka Joanna Mazur, niewidoma biegaczka Widzowie i jurorzy „Tańca z Gwiazdami” oniemieli, widząc, w jakich warunkach mieszka Joanna Mazur, pochodząca ze Szczucina multimedialistka mistrzostw świata i... 8 kwietnia 2019, 9:01 Joanna Mazur w Tańcu z Gwiazdami. Dziś kolejny jej występ Joanna Mazur wzbudziła zachwyt podczas pierwszego odcinka telewizyjnego „Tańca z Gwiazdami”. Niewidoma biegaczka wspólnie z tanecznym partnerem, Janem... 8 marca 2019, 9:36 Paraolimpiada: Kolejny medal były o krok. Dziś kolejne szasne Polaków Trwają Igrzyska Paraolimpijskie w Tokio. W nocy z niedzieli na poniedziałek startowali kolejni reprezentanci Polski w lekkoatletyce i strzelectwie. Czwarte... 30 sierpnia 2021, 10:41 Architektka z Lublina pokonała wszystkich rywali i wygrała 100 tys. złotych 27-letnia Anna Mazur z Lublina zdobyła tytuł najlepszej projektantki pierwszej edycji show „Design Dream. Pojedynek na wnętrza” w telewizji Polsat. Tym samym... 12 kwietnia 2021, 14:35 Młoda i utalentowana lublinianka uczestniczką programu wnętrzarskiego Polsatu Telewizja Polsat po raz pierwszy organizuje program, w którym zmierzą się projektanci wnętrz. Wśród sześciu zakwalifikowanych uczestników znalazła się... 9 marca 2021, 14:35 Tarnów. Tarnowianki mają wiele talentów. Zajmują się modą, aktorstwem, muzyką albo sportem i są obecne Instagramie [ZDJECIA] Paleta zainteresowań tarnowianek jest bardzo zróżnicowana. Panie obecne są na Instagramie, gdzie często dzielą się z internautami swoimi zdjęciami oraz... 8 marca 2021, 18:05 Joanna Mazurkiewicz chce pomóc rodzicom poradzić sobie z bliźniakami. Napisała książkę Nie tak dawno na rynku pojawiła się książka Joanny Mazurkiewicz "Bliźniaki +. Poradnik dla rodziców". Mieszkająca w Starym Wielisławiu autorka, logopeda i... 17 grudnia 2020, 12:57 Mieszkańcy Buska - Zdroju protestowali przez budynkiem Urzędu Miejskiego. Sprzeciwiali się ostatnim działaniom władz (ZDJĘCIA, WIDEO) W Busku - Zdroju napięta atmosfera. W czwartek, 25 czerwca pod budynkiem urzędu miejskiego mieszkańcy zorganizowali protest przeciwko ostatnim działaniom władz.... 25 czerwca 2020, 16:05 Bełchatów. Joanna Mazur i Michal Stawicki spotkali się z mieszkańcami Joanna Mazur, niewidoma biegaczka i Michał Stawicki, jej trener, spotkali się z mieszkańcami w hotelu Wodnik w Słoku 30 października 2019, 11:32 Bełchatów. Spotkanie z Joanną Mazur i Michałem Stawickim. Warto zarezerwować sobie czas Już jutro, 25 października, odbędzie się spotkanie z Joanna Mazur. zaplanowano je w hotelu Wodnik w Słoku 24 października 2019, 14:01 Joanna Mazur zachwyciła widzów i jurorów "Tańca z Gwiazdami" Joanna Mazur ma za sobą pierwszy występ w popularnym telewizyjnym show. Niewidoma biegaczka ze Szczucina, która na co dzień reprezentuje Tarnowskie Zrzeszenie... 2 marca 2019, 11:40 Szczucin. Niewidoma biegaczka na chwilę zamieni bieżnię na... taneczny parkiet w telewizji Joanna Mazur mimo swojej niepełnosprawności udowadnia, że stać ją na wiele. Właśnie stoi przed kolejnym, ogromnym wyzwaniem. 28-latkę będzie można wiosną... 20 stycznia 2019, 9:36 Tarnów. Kampania "Biała wstążka" zainaugurowana [DUŻO ZDJĘĆ] W poniedziałek, 26 listopada, w Sali Lustrzanej oficjalnie rozpoczęła się siódma edycja kampanii "Biała wstążka". Akcję organizuje Miejski Ośrodek Pomocy... 26 listopada 2018, 11:46 Pasje śremian: Rabbitbite - króliczy kęs pełen zdrowia Kiedy Hanna Mazurczak widzi zdrowe jedzenie, to jak sama przyznaje natychmiast świecą jej się oczy. Swoje smakołyki robi na przysłowiowe oko, wykorzystując... 2 grudnia 2017, 14:52 Tarnów. „Potrafię biegać z zasłoniętymi oczami” W ramach tarnowskiego ArtFestu odbyło się spotkanie z Joanną Mazur – niewidomą złotą medalistką Mistrzostw Świata w Londynie i jej przewodnikiem Michałem... 27 listopada 2017, 19:47 Tarnów: Spotkanie w galerii ze złotą medalistką Dzisiaj w Biurze Wystaw Artystycznych przy ul. Słowackiego w Tarnowie odbędzie się spotkanie z Joanną Mazur - niewidomą złotą medalistką mistrzostw świata w... 27 listopada 2017, 8:52 Ostatnie godziny głosowania na najlepszych dzielnicowych Już tylko kilkanaście godzin zostało do końca plebiscytu na Dzielnicowego Roku 2017 w województwie śląskim. W Piekarach Śląskich stawce przewodzi sierż. szt.... 30 czerwca 2017, 11:43 Anna Mazurkiewicz 120-letnim szydełkiem tworzy cuda z włóczki Anna Mazurkiewicz z Bielic hafciarskiego bakcyla połknęła dzięki swojej babci. 10 października 2016, 16:56 Biurowiec w Orłowie - czy stanie? Mieszkańcy pozwali do sądu władze Gdyni W Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym zakończy się spór władz miasta z mieszkańcami o pozwolenie na budowę dla biurowca w Orłowie. 16 maja 2015, 11:08 Data utworzenia: 6 kwietnia 2019, 11:07. W ubiegłym odcinku "Tańca z Gwiazdami" wyświetlono materiały, w których uczestnicy odwiedzili rodzinne strony. To miało być inspiracją do ich choreografii. Wszystkich zaskoczył zwłaszcza jeden materiał. Ten, w którym pokazano, w jakich warunkach żyje niewidoma biegaczka, Joanna Mazur. Jurorzy i widzowie byli w szoku. Joanna Mazur, Jan Kliment Foto: POLSAT / YouTube Piątkowy odcinek "Tańca z Gwiazdami" wywołał wiele emocji, ale nie koniecznie tych pozytywnych. Momentami było bardzo smutno i na antenie programu polały się łzy. Wszystko po obejrzeniu materiału, w którym Joanna Mazur pokazała, w jakich mieszka warunkach. W trakcie przygotowań do odcinka, uczestnicy zabrali swoich trenerów i odwiedzili rodzinne strony, w których się wychowywali. Ta podróż w czasie miała stać się inspiracją do najnowszych choreografii. Wizyta w miejscu zamieszkania multimedalistki mistrzostw świata i Europy niepełnosprawnych, sprawiła, że widzom i jurorom zamarło serce. Jej historia znacznie różniła się od historii innych uczestników. Kiedy Mazur miała 7 lat, zaczęła tracić wzrok. Jej rówieśnicy uznali to za powód do żartów i kpin z Joanny. W związku z tym, jako nastolatka przeniosłą się do Krakowa, aby uciec od drwiących osób. Wówczas zamieszkała w internacie, w którym mieszka już od 15 lat. To właśnie tam zaprosiła swojego trenera, Jana Klimenta. Widok jednego, ciasnego pokoju, ze wspólną łazienką na korytarzu wprawił w osłupienie. Nie tylko Klimenta, który miał okazję pojawić się na miejscu, ale również jurorów zgromadzonych w studio. Po obejrzeniu materiału byli rozżaleni. Zobacz także - Chciałbym powiedzieć coś na temat filmu, który widzieliśmy wcześniej. Oczywiście jestem wzruszony, ale muszę też powiedzieć, że jestem zażenowany, zawstydzony tym, że osoba, dla której na mistrzostwach świata grano Mazurka Dąbrowskiego, żyje w takich warunkach. Gdzie są instytucje państwa odpowiedzialne za to, aby taką osobę docenić? Gdzie są sponsorzy prywatni, którzy będą doceniać piłkarza z trzecioligowego klubu? Przepraszam, nie chcę nikogo obrażać, ale tu stoi mistrzyni świata. Jeszcze raz czuję się zażenowany, a z ciebie Joasiu jestem dumny - powiedział Andrzej Grabowski. W szoku była również Iwona Pavlović, która rozpłakała się na wizji. - Nie mogę mówić po tym filmie, bo ja bym cię przyjęła do swojego domu. Mnie zatkało po tym co, zobaczyłam. Szlag mnie trafia, że żyjemy w takim państwie. Mistrzyni świata, a ma toaletę na zewnątrz. To jest straszne. Coś koszmarnego. Nie zdawaliśmy sobie sprawy. Zaapelujmy do ludzi. Znajdźmy sponsora tej kobiecie. Zatkało mnie totalnie - mówiła jurorka. Ta zmiana była bardzo opłacalna dla Pavlović. Nieźle na tym zarobiła "Taniec z Gwiazdami". Która para odpadła w 6. odcinku? /12 Joanna Mazur, Jan Kliment Aleksander Majdański / Joanna Mazur, Jan Kliment /12 Joanna Mazur, Jan Kliment POLSAT / YouTube Joanna Mazur i Jan Kliment w mieszkaniu zawodniczki /12 Joanna Mazur, Jan Kliment POLSAT / YouTube Joanna Mazur mieszka w internacie /12 Joanna Mazur, Jan Kliment Aleksander Majdański / Warunki, w jakich mieszka wstrząsnęły jurorami i widzami /12 Joanna Mazur WBF Joanna Mazur jest jedną z uczestniczek "Tańca z Gwiazdami" /12 Joanna Mazur, Jan Kliment POLSAT / YouTube Joanna Mazur mieszka w małym pokoiku /12 Joanna Mazur, Jan Kliment Aleksander Majdański / Biegaczka zabrała Jana Klimenta do miejsca, w którym mieszka /12 Joanna Mazur / Forum W wieku 7 lat zaczęła tracić wzrok /12 Joanna Mazur Aleksandra Szmigiel / Reporter Mazur jest polską lekkoatletką niepełnosprawną, multimedalistką mistrzostw świata i Europy niepełnosprawnych oraz uczestniczką Letnich Igrzysk Paraolimpijskich 2016 /12 Joanna Mazur, Jan Kliment Aleksander Majdański / Mazur od kilkunastu lat żyje w ciasnym pokoju bez łazienki /12 Joanna Mazur, Jan Kliment POLSAT / YouTube Joanna Mazur i Jan Kliment w mieszkaniu polskiej, niepełnosprawnej mistrzyni /12 Joanna Mazur, Jan Kliment Aleksander Majdański / Natychmiast została zorganizowania zbiórka pieniędzy dla Joanny Mazur Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem: Zawodniczka krakowskiego AWF-u i Startu Tarnów, szczucinianka Joanna Mazur opowiada o swoim sposobie na szczęście, planach i trudnej sytuacji niepełnosprawnych sportowców w z Michałem Stawickim razem trzy lata. Z paralekkoatletycznych ME w Berlinie w sierpniu tego roku przywieźliście złoto na 1500 metrów i 400 metrów, srebro na 200m i brąz na 100m. Jakie cele stawiacie na ten rok i na przyszłość? Przygotowujecie się do kolejnej olimpiady?– Wykonujemy teraz czteroletni plan, którego głównym celem jest przygotowanie się do igrzysk paraolimpijskich w Tokio, a to jest jeden stopień z czterostopniowej piramidy, którą realizujemy. Był to zamierzony cel, aby każdy start zakończył się jak najlepszym rezultatem i medalem jak najcenniejszego koloru. Taki realizowaliśmy plan. Kończymy teraz odpoczynek i zaczynamy zaraz treningi – przygotowujemy się do Mistrzostw świata, które odbędą się w listopadzie w przyszłym roku w Dubaju. Na tych mistrzostwach świata bardzo chcielibyśmy zrobić już kwalifikacje na igrzyska nauczyło Panią pokory. Jednak odnalazła się Pani w sporcie, w bieganiu, choć i tu nie brakowało trudnych doświadczeń. Próbowała Pani biegać sama, zanim odnalazła się w T11- niewidomi z przewodnikiem. W jednym z wywiadów spotkanie z Michałem Stawickim nazwała Pani przypadkiem, ale zaraz dodała, że nie wierzy Pani w przypadki. Skąd czerpie Pani siłę do odnalezienia się w trudnej rzeczywistości bycia osobą niepełnosprawną?– Ja znalazłam w swoim życiu pasję. Była to trudna droga, z całym mnóstwem przeszkód i trudności, ale gdzieś tam we mnie jest radość z tego, co robię. Trafiłam na człowieka – zdecydowanie uważam, że nie był to przypadek – który jest ze mną w tym wszystkim, pomaga mi, prowadzi naszą dwójkę jako trener i jest przewodnikiem, a do tego wszystkiego jest jeszcze przyjacielem, na którego naprawdę zawsze można liczyć i to jest bardzo budujące. Dzięki temu, że mam takie wsparcie, że mam też duże wsparcie w rodzinie, w bliskich – dzięki temu wszystkiemu ja naprawdę mam siłę na każdy mocny trening, ja to po prostu lubię. Taki mocny trening, dobrze wykonany daje ogromną satysfakcję i to mnie po prostu cieszy. Robię coś co kocham i staram się robić to jak kariera rozwinęła się po spotkaniu z Michałem Stawickim. Pani dostaje od niego dużo, a on od Pani?– Nasze starty to zdecydowanie współpraca. Każde z nas ma z tego korzyści, ale patrzymy przede wszystkim na cel, który nas łączy – igrzyska i walka tam o jak najlepsze rezultaty. To łączy nasze starania i naszą ciężką pracę na co dzień. To mnóstwo wyrzeczeń, ale jest to naszą wspólną pasją. Jesteśmy profesjonalistami, bardzo mocno angażujemy się w to, co robimy. Chcemy to robić naprawdę dobrze, dążymy do profesjonalizacji. Być może tego nie osiągniemy, ale z każdym treningiem, z każdym startem jesteśmy tego coraz bliżej i na tym bardzo nam startu z racji niepełnosprawności nie wie Pani jak przebiega bieg, na którym jest Pani miejscu. Koncentruje się tylko na biegu. Czy mimo to zdarza się, że jest Pani z siebie niezadowolona?– Oczywiście, że tak. Taka złość sportowa się pojawia i to pojawiło się teraz podczas mistrzostw Europy. Ja też popełniłam tam kilka błędów. Później, już po startach, na spokojnie usiedliśmy, przeanalizowaliśmy wszystko i wiem już, co trzeba zmienić, nad czym trzeba jeszcze pracować. I to daje nam rzetelny obraz. Każdy start, każdy moment, kiedy mamy szanse rywalizacji bezpośredniej z zawodniczkami z mojej grupy, jest niezwykle cennym doświadczeniem, na którym bardzo nam zależy. Ponieważ każdy taki start zbliża nas o kolejny krok w kierunku jeszcze większej postawiliście wszystko na jedną kartę. Zrezygnowaliście nawet z pracy, żeby razem trenować. Dziś bieganie to dla Pani ciągłe sukcesy, rozwój. Czy myśli Pani o dalszej przyszłości? Czy pozostanie w niej sport? Czy będzie nadal na pierwszym miejscu, czy ma Pani jeszcze inne priorytety?– Ciężko jest mi teraz odpowiedzieć na takie pytanie, ponieważ całe nasze życie jest teraz podporządkowane pod przygotowania do igrzysk. To impreza czterolecia, najważniejsza i bardzo nam zależy, żeby przygotować się jak najlepiej. A co będzie po igrzyskach? To zależy jakie rezultaty osiągniemy. Wtedy będzie czas, podobnie jak po każdej imprezie sportowej, po każdym roku, żeby spokojnie podsumować starty i zdecydować, co dalej. Moją drugą pasją jest masaż i rehabilitacja. Na pewno będę chciała kiedyś wrócić do tego już tak na co dzień, ale na razie jest czas na starty i ten moment na to trzeba wykorzystać i trzeba to zrobić jak najlepiej i jak najmądrzej, dlatego staramy się to w plebiscycie na najlepszego niepełnosprawnego sportowca minionych 12 miesięcy w styczniu bieżącego roku to duże zobowiązanie. Czy Pani sytuacja zmieniła się pod wpływem sukcesów czy nadal jest trudna. Jak ocenia Pani kondycję sportu osób niepełnosprawnych w Polsce i czy zamierza Pani zabierać głos w tej kwestii?– Statuetka, którą otrzymaliśmy i ogromne wyróżnienie – tytuł sportowca roku - było to coś, czego ja osobiście się nie spodziewałam. O ile co roku zakładam sobie pewne cele sportowe i staram się do nich dążyć, było to coś dodatkowego, wyróżnienie. Cieszyliśmy się bardzo, że nasze sukcesy, nasza praca, nasze zaangażowanie zostało tak naprawdę zauważone. Był to niesamowity moment, który będę bardzo długo wspominać. A czy zmieniła się sytuacja? Niestety nie. Kwestia ustaw, które zostały przyjęte czy rozporządzeń są dla sportowców z niepełnosprawnościami krzywdzące. Ja będę o tym mówić, bo wielu sportowców tego nie robi. I przez to myśli się, że nie ma takiego problemu. A ten problem jest czym on polega?– My poświęcamy całe swoje życie, pracę zawodową, swoje życie osobiste po to, żeby reprezentować kraj, zdobywać medale, ciężko trenować. W moim przypadku ja poświęciłam także zdrowie, aby móc walczyć o medale. Niestety, z powodu przepisów które nie są dostosowane do aktualnych sytuacji. Jest mało zawodników, trudno jest znaleźć zawodników w grupie 11 – niewidomych, z ośmiu państw. Często jest też tak, że mniejsze kraje nie wysyłają zawodników np. na mistrzostwa świata, w momencie, kiedy nie są pewni medalu. W związku z tym brakuje tych zawodników, a kryterium, które jest uznawane za decydujące mówi, że aby otrzymać stypendium za zdobyty medal, w konkurencji musi wystartować co najmniej 12 zawodników z ośmiu państw. Jest to takie samo kryterium, jaki mają pełnosprawni zawodnicy, których populacja jest dużo większa niż osób niepełnosprawnych. I uważam, ze jest to bardzo krzywdzące. I w dużym stopniu blokuje nam rozwój i to by spokojnie trenować. Ciężko jest trenując sporty wytrzymałościowe, robiąc dwa lub trzy treningi dziennie tak jak w naszym wypadku jeszcze dodatkowo pracować. A nie mając stypendium, nie mając możliwości ubiegania się o to stypendium, my tak naprawdę martwimy się o podstawowe potrzeby, o to czy będziemy mieli co zjeść. Tak nie powinno być. Pomimo naszych sukcesów sportowych z dobycia siedmiu medali mistrzostw świata i Europy zdobyliśmy nasza sytuacja nadal się nie zmienia. Została przyznana nagroda pół miliona złotych dla wszystkich medalistów, ale jeszcze nie nastąpił podział tych pieniędzy. A to tak naprawdę kropla w morzu potrzeb. Z jakim komfortem przygotowują się zawodnicy, którzy nie muszą się martwić o zwykłe, codzienne życie? A my, sportowcy z niepełnosprawnościami zdobywamy medale, pobijamy rekordy świata i zostajemy bez to kwestia prawodawstwa polskiego? Tu w Polsce widzi Pani potrzebę zmiany – jakichś konkretnych decyzji?– Tak. Oczywiście. Należy zmienić kryterium przyznawania stypendiów. Dla medalistów mistrzostw świata, mistrzostw Europy, czy igrzysk. Jest to nie tylko nasz problem, to problem wielu innych zawodników. My wróciliśmy z trzema medalami i za żaden nie dostaliśmy nagrody, nie dostaliśmy stypendium. Przykro o tym mówić, ale nawet samorządy lokalne nie stanęły na wysokości, nie postawiły sobie za punkt honoru, żeby nas wesprzeć w tamtym momencie. I też był to do klubu Tarnowskie Zrzeszenie Sportowe Osób Niepełnosprawnych Start, gdzie Urząd Miasta Tarnowa przyznaje nagrodę o wysokości kilkaset złotych na osobę na okres jednego (!) miesiąca za medal mistrzostw o czym Pani mówi wydaje nieprawdopodobne. W XXI wieku, kiedy tak dużo mówi się o znaczeniu sportu niepełnosprawnych, i nie tylko sportu wyczynowego, ale w ogóle sportu w życiu osób niepełnosprawnych, jako rehabilitacji nie tylko fizycznej, ale również motywacyjnej, psychicznej, że Państwo, którzy odnosicie tak duże sukcesy nie jesteście dostatecznie motywowani, przez wsparcie finansowe, gdzie macie spektakularne sukcesy i jesteście w stanie osiągnąć jeszcze więcej.– Klub Start Tarnów stara się jak może. Organizuje nam dodatkowe zgrupowania, których my bardzo potrzebujemy, ponieważ jesteśmy z dwóch różnych miast i musimy trenować w tandemie. Musimy trenować na zgrupowaniach, żeby razem trenować. To praca dzień w dzień przez około 270 dni w roku. Start Tarnów jest niewielkim klubem. Nie mają tyle pieniędzy. Ile mogą tyle nam pomagają a resztę musimy zdobyć macie wsparcia od województwa? Od Małopolski?– Chcielibyśmy, tak jak w innych miastach, w Cieszynie, w Radomiu, w Siedlcach dostawać miesięczne stypendium. Niech będzie najniższe, ale niech będzie regularne, co miesiąc, żeby nie martwić się o takie podstawowe potrzeby – suplementy, odżywki, sprzęt. To wszystko naprawdę kosztuje mnóstwo pieniędzy i bardzo często my musimy płacić za to po prostu z własnej kieszeni. Mamy świetnego partnera – Sebastiana Noska – dealera Citroena w Tarnowie, który udostępnił nam samochód, którym możemy się przemieszczać na zgrupowania. Dla nas to ogromny już plus, ponieważ do tej pory musiałam jeździć na zgrupowanie pociągiem. Spotykałam się z Michałem, on mnie odbierał i dalej jechaliśmy jego samochodem Matizem. Proszę sobie wyobrazić i prędkość, i komfort podróży. Teraz mamy samochód, którym z komfortem dojeżdżamy w dzień startu na zawody. Mogę dojechać w dobrej formie, jestem wypoczęta, nie jestem zmęczona samą podróżą. Pan Sebastian to człowiek, który naprawdę bardzo dużo nam pomógł. Być może ktoś sobie pomyśli, że to niewielka pomoc – dla nas jest ogromna. My bardzo doceniamy każda taką rękę wyciągniętą w naszym próbowaliście znaleźć sponsorów?– Gdy wróciliśmy z mistrzostw świata codziennie wysyłaliśmy setki maili z prośbą o wsparcie, z propozycją nawiązania współpracy. Udało nam się uzyskać kilku sponsorów, ale są to wymiany barterowe. Tymczasem najbardziej potrzebne jest nam wsparcie finansowe, bo w pewnym momencie się okaże, że po prostu nie mamy za co żyć. Teraz po mistrzostwach Europu, na których zdobyliśmy 4 medale od stycznia zostaniemy bez jakiegokolwiek stypendium, bez niczego, i do przyszłego roku do listopada będziemy bez żadnego stypendium, bez żadnego wsparcia ze strony gali przyznania tytułu sportowca roku powiedziałam jaka jest sytuacja i poprosiłam o ponowne rozpatrzenie wniosku o stypendium specjalne, bo wiedziałam jaka będzie nasz sytuacja, że zostaniemy bez stypendium, bez nagród, bez niczego. Gdy odpowiadam, że nic nie padło formalnego do tej pory, ze strony ministerstwa bądź lokalnych samorządów, to wszyscy są w szoku, że tak można było rozwiązać tę nie chcę wchodzić w jakieś spory polityczne, ale myślę, że miastu Tarnów powinno zależeć na promocji przez takich zawodników jak my. Uważam, że jest to jakieś wyróżnienie dla miasta, a tutaj się nic nie dzieje w tym kierunku i dla nas jest to demotywujące i nie ukrywam – odebrała Pani beztroskie dzieciństwo. Szkołę wspomina Pani jako miejsce doświadczania dyskryminacji i upokorzeń z powodu utraty wzroku. Odnalazła się Pani dopiero w szkole specjalnej w Krakowie i tu nadal mieszka i trenuje. Mimo to często gości Pani w rodzinnych stronach. Czy czuje się Pani już krakowianką? Co dają Pani wizyty w Szczucinie?– Kiedy jestem już tak bardzo zmęczona i fizycznie i psychicznie jadę choć na jeden dzień do domu, choć na jeden, dwa dni . To czas, kiedy faktycznie odpoczywam. Bardzo krótki czas, bo faktycznie nie mam czasu na odpoczynek, ja muszę normalnie zrobić trening zastępczy, i bardzo rzadko się zdarzają takie wyjazdy, do domu, w okresie treningów, ale pobyt w domu to czas, kiedy odpoczywam najbardziej. Jestem szczucinianką, zdecydowanie, jednak swoje życie i przyszłość wiążę z Krakowem, gdzie chcę kiedyś zamieszkać na stałe. Jest to miasto bardzo dostosowane dla osób z niepełnosprawnościami, mnóstwo możliwości, z brakiem stygmatyzacji, brakiem uprzedzeń i miasto i transport miejski i topografia miasta jest bardzo prosta, bardzo dobrze już ja znam, bardzo dobrze sobie radzę, świetnie czuję się w Krakowie i zdecydowanie to jest moje za rozmowę i życzę, żeby zdobyli Państwo upragniony złoty medal olimpijski. Mam też nadzieję, że Pani głos zostanie usłyszany i niepełnosprawni sportowcy w Palce doczekają się zmiany przepisów i GitlerJoanna Mazur urodziła się w 1990 roku. Pochodzi ze Szczucina w powiecie dąbrowskim. W wieku 7 lat zaczęła tracić wzrok na skutek, jak się później okazało, rzadkiej wady genetycznej. Jej sposobem na poradzenie sobie ze stresem związanym z postępującą chorobą stało się bieganie, które bardzo lubiła. W wieku 13 lat przeniosła się do szkoły specjalnej do Krakowa, gdzie mieszka do tej pory. Ukończyła pedagogikę terapeutyczną z rehabilitacją ruchową oraz szkołę masażu. Jest zawodniczką tarnowskiego Startu. Początkowo próbowała biegania w pojedynkę, ale gdy na zgrupowaniu poznała Michała Stawickiego, lekkoatletę, trenera lekkoatletycznego, byłego triatlonistę, razem stworzyli team w kategorii T11 niewidomi z przewodnikiem (zawodnicy biegną połączeni za pomocą opaski na ręce). W 2016 roku na mistrzostwach Europy osób niepełnosprawnych we Włoszech zdobyli złoto na 200 m i srebro na 100 m, w biegu na 200 metrów z czasem ( m/s) ustanowili nowy rekord Europy. Zdobyli złoto w biegach na 200 m i 400 m podczas Turnieju International Meeting oraz na 400 m podczas Czech Open. Zajęli siódmą lokatę na dystansie 400 m na Igrzyskach Paraolimpijskich w Rio de Janeiro. Na lekkoatletycznych mistrzostwach świata osób niepełnosprawnych w Londynie w 2017 roku zdobyli złoto w biegu na 1500 m oraz srebro na 800 m i brąz na 400 m.

niewidoma biegaczka joanna mazur